Hej, hej.
Przegrałam licytację. Wycofany Kuc Walijski przeszedł mi koło nosa, trudno. No nic, może będzie jeszcze kiedyś. Był jeszcze wycofany ogier Shire, ale był strasznie zniszczony. ;/
Zdjęcie owej figurki znajduje się na dole.
Teraz o koniku, a raczej o jego głowie. ^^
Nie mam talentu do lepienia i wszystkiego innego co wiąże się z plastyką, ale cóż. Nudziło mi się niemiłosiernie ,więc ulepiłam głowę konia ,która nie przypomina głowy konia. Niestety.
Nie wszystko zawsze wychodzi idealnie. XD
I jeszcze mój plastelinowy konik na moim jakże pięknym obrazku, który dostałam od mojego przyjaciela.
Dziękuję Ci! Baaardzo. : 3
To chyba na tyle.
Do jutrzejszej notki!
Nie przejmuj się :) Kiedyś ty wygrasz, a inni przegrają licytację ^^ Jestem tego pewna ♥
OdpowiedzUsuńTa główka konia jest taka słodziutka i jednocześnie taka śmieszna :3
Pozdrawaim !!!
Ps. Dziękuję za komentarz ;]
Fajna główka konika! Te oczyska się tak na mnie gapią xD
OdpowiedzUsuńNa pewno masz fajnego przyjaciela. On to narysował, wydrukował, czy kupił? :D
Pozdrawiam & zapraszam do siebie! (konie-schleich-pippi.blogspot.com)